W sobotę, 3 lutego, po godzinie 23 wybuchł pożar w Żaganiu w kamienicy przy ulicy Bema. Dzięki szybkiej interwencji policjantów udało się ewakuować 19 osób, jednak w wyniku zdarzenia śmierć poniósł 70-letni mężczyzna mężczyzn.
- Policjanci uratowali 19 osób z płonącej kamienicy
- Tragiczny pożar w Żaganiu. Nie żyje 70-latek
- Prokuratura bada przyczyny tragedii
Pierwsi na miejscu zdarzenia pojawili się policjanci z żagańskiej komendy, którzy jako pierwsi rozpoczęli ewakuację śpiących i nieświadomych zagrożenia mieszkańców. W budynku panowało duże zadymienie, co utrudniało samodzielne opuszczenie mieszkań.
Pożar w Żaganiu: 70-latek spłonął w swoim mieszkaniu, 19 osób ewakuowanych
Jedno z mieszkań było zamknięte, a nikt nie reagował na pukanie. Policjanci wyważyli drzwi i ujrzeli w środku rozwinięty ogień. Na podłodze leżał nieprzytomny mężczyzna, którego 68-letniego mężczyznę wyniesiono na zewnątrz i przekazano strażakom. Mężczyzna w ciężkim stanie trafił do szpitala.
Po zakończonej akcji gaśniczej strażacy ujawnili w mieszkaniu w którym powstał ogień, zwłoki 70-letniego mężczyzny.
Pod nadzorem Prokuratury Rejonowej w Żaganiu prowadzone są czynności mające na celu ustalenie przyczyn i okoliczności powstania pożaru. Na miejscu przeprowadzono oględziny, a śledczy przesłuchują świadków zdarzenia.